Jak czerpać radość z ćwiczeń?
Czy kiedykolwiek zrezygnowałeś z treningów, gdyż nie czerpałeś z nich radości i satysfakcji? Czas to zmienić. Dzięki poniższym radom, doświadczysz przyjemnych aspektów aktywności fizycznej. Zapraszam serdecznie do przeczytania!
pepsi eliot
1. Wybierz coś dla siebie
Bieganie nie sprawdziło rezultatu? Nie rezygnuj, tylko szukaj dalej! Może pływanie, fitness albo sztuki walki, okażą się czymś dla Ciebie? Propozycji jest naprawdę wiele, wystarczy chcieć!
2. Monitoruj swoje postępy
Pamiętaj o tym, by cieszyć się nawet z najmniejszych postępów. Zrzuciłeś dwa kilo? Wykonałeś ćwiczenie, które jeszcze miesiąc temu było dla Ciebie nieosiągalne? Zapisz to, zrób zdjęcie, pochwal się! Małymi krokami dąż do celu, który sobie wyznaczyłeś.
3. Szukaj nowych wyzwań
Pamiętaj jednak by nie spoczywać na laurach. Musisz ciągle zdobywać nowe umiejętności. Urozmaicaj sobie treningi, inaczej popadniesz w rutynę i stanie się to dla Ciebie przykrym obowiązkiem, a nie przyjemnością. Jeśli biegasz, możesz na przykład zmieniać trasę, jeśli trenujesz mięśnie brzucha, szukaj nowych ćwiczeń, nie wykonuj w nieskończoność jednego schematu.
4. Ćwicz ze znajomymi
Uwierz mi, jest to zdecydowanie przyjemniejsze! Warto namówić przyjaciół do aktywności fizycznej. Niezapomniane wspomnienia i mile spędzony czas gwarantowany!
5. Wyposaż się w odpowiedni sprzęt
Może to zabrzmieć zbyt banalnie, ale fajny sprzęt i strój do ćwiczeń, bardzo motywuje. Poszukiwanie nowych gadżetów- taśm, mat, stepów, butów do biegania, wprowadzi świeżość do naszej rutyny. Warto również zaopatrzyć się w płyty, czy książki.
6. Nie rób niczego na siłę!
To bardzo ważne zasada. Jeśli czujesz się zbyt zmęczony, by ćwiczyć pół godziny, skróć ten czas. Nasze wcześniejsze ustalenia zwykle zweryfikują się w praktyce. Nie warto od razu rzucać się na głęboką wodę, bo szybko się zniechęcisz.
7. Rywalizuj
Prawie każdy człowiek ma w sobie potrzebę zdrowej rywalizacji. Możesz zakładać się ze znajomymi, brać udział w amatorskich zawodach... Pamiętaj jednak, że sport uprawiasz przede wszystkim dla siebie!
Która zasada jest według Was najważniejsza? A może macie swoje sposoby? Koniecznie dajcie znać w komentarzu!
pepsi eliot
1. Wybierz coś dla siebie
Bieganie nie sprawdziło rezultatu? Nie rezygnuj, tylko szukaj dalej! Może pływanie, fitness albo sztuki walki, okażą się czymś dla Ciebie? Propozycji jest naprawdę wiele, wystarczy chcieć!
2. Monitoruj swoje postępy
Pamiętaj o tym, by cieszyć się nawet z najmniejszych postępów. Zrzuciłeś dwa kilo? Wykonałeś ćwiczenie, które jeszcze miesiąc temu było dla Ciebie nieosiągalne? Zapisz to, zrób zdjęcie, pochwal się! Małymi krokami dąż do celu, który sobie wyznaczyłeś.
3. Szukaj nowych wyzwań
Pamiętaj jednak by nie spoczywać na laurach. Musisz ciągle zdobywać nowe umiejętności. Urozmaicaj sobie treningi, inaczej popadniesz w rutynę i stanie się to dla Ciebie przykrym obowiązkiem, a nie przyjemnością. Jeśli biegasz, możesz na przykład zmieniać trasę, jeśli trenujesz mięśnie brzucha, szukaj nowych ćwiczeń, nie wykonuj w nieskończoność jednego schematu.
4. Ćwicz ze znajomymi
Uwierz mi, jest to zdecydowanie przyjemniejsze! Warto namówić przyjaciół do aktywności fizycznej. Niezapomniane wspomnienia i mile spędzony czas gwarantowany!
5. Wyposaż się w odpowiedni sprzęt
Może to zabrzmieć zbyt banalnie, ale fajny sprzęt i strój do ćwiczeń, bardzo motywuje. Poszukiwanie nowych gadżetów- taśm, mat, stepów, butów do biegania, wprowadzi świeżość do naszej rutyny. Warto również zaopatrzyć się w płyty, czy książki.
6. Nie rób niczego na siłę!
To bardzo ważne zasada. Jeśli czujesz się zbyt zmęczony, by ćwiczyć pół godziny, skróć ten czas. Nasze wcześniejsze ustalenia zwykle zweryfikują się w praktyce. Nie warto od razu rzucać się na głęboką wodę, bo szybko się zniechęcisz.
7. Rywalizuj
Prawie każdy człowiek ma w sobie potrzebę zdrowej rywalizacji. Możesz zakładać się ze znajomymi, brać udział w amatorskich zawodach... Pamiętaj jednak, że sport uprawiasz przede wszystkim dla siebie!
Która zasada jest według Was najważniejsza? A może macie swoje sposoby? Koniecznie dajcie znać w komentarzu!
Dobre rady,zwłaszcza punkt 6 :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie, cieszę się, że się podoba ;) !
UsuńCiekawe rady. Ja mam tak, że bardzo szybko się zniechęcam do sportów. Ale rzeczywiście, na łyżwach czy rolkach mogłabym jeździć bez przerwy, a po dwóch brzuszkach zaczynam się nudzić 😁
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam rolki, a brzuszków nie znoszę :). Pozdrawiam.
UsuńBardzo ciekawe porady , działają motywacyjne do ćwiczeń. Napisane też w dobrym czasie, bo wiosna coraz bliżej i każdy chce być wtedy w jak najlepszej formie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się, że się spodobało! Dokładnie tak :).
UsuńMnie motywuje to, jak widzę efekty w tym co robię. Ciekawe propozycje, napewno przydatne...
OdpowiedzUsuńTak, to z pewnością ważne. Dziękuję!
Usuńsłuszne uwagi:) ciekawy wpis, ja lubię ćwiczyć i stawiać sobie kolejne wyzwania
OdpowiedzUsuńDziękuję! Ja również :)
UsuńJa mam na przykład że stawiam jak i ty wyzwania i z dziewczyną czasem ćwiczymy choć musimy regularnie robić to. Inne porady to słuszne też kiedyś przetestuje i spróbuje jak to pomaga.
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobry sposób. Zachęcam!
UsuńSłusznie, ale najtrudniej jest się zmotywować i zacząć niestety... Jak mi się kiedyś uda to na pewno zajrzę z powrotem do posta :)
OdpowiedzUsuńMasz niestety rację. Czekam!
UsuńPrzydatne porady, często zaczynałam ćwiczyć i szybko się zniechęcałam. Szczególnie podoba mi się 3 punkt, warto coś zmieniać i nie popadać w rutynę :) a ruch to zdrowie
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! Pozdrawiam.
UsuńJa nie potrafię ćwiczyć w domu... za to jak wejdę na siłownię to jest moc i petarda! :D
OdpowiedzUsuńhttps://dziennikarskiwarsztat.blogspot.com
Też dobrze :)
Usuńmi pomogło cwiczenie ze znajomymi :)
OdpowiedzUsuńPolecam z całego serduszka!
UsuńŚwietny wpis, co do ćwiczeń ze znajomymi, zgadzam się w 100% jest o wiele łatwiej i przyjemniej :)
UsuńDziękuję, też tak uważam :)
UsuńBardzo trafne te zasady;)
OdpowiedzUsuńMój blog
Cieszę się że się spodobało! Oczywiście wpadnę :)
UsuńNiestety, ale nie jest to łatwe, zwłaszcza jeżeli ćwiczenia sprawiają ból albo nie przyoszą oczekiwanych efektów. Sama wiem coś na ten temat.
OdpowiedzUsuńWiadomo. W takim razie warto skonsultować się z kimś, kto zajmuję się tym profesjonalnie.
UsuńOj tak w pierwszej kolejności dobór odpowiedniego programu to już sukces. Ja nie mogę sie doczekać kiegy wróce po porodzie do ćwiczeń
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!
UsuńPo miesiącu systematycznego ćwiczenia to w sumie nawet patrzeie w lustro sprawia przyjemność :) A przez ten czas, no cóż, trzeba się cieszyć dopaminą i endorfinami :)
OdpowiedzUsuń